Genk: Polonia świętuje 100 lat od pierwszej Mszy św. w języku ojczystym.

W polonijnej wspólnocie parafialnej w Genk dziękowano 14 października 2023 za 100 lat od pierwszej Mszy w języku ojczystym. Parafia prowadzona przez polskich misjonarzy oblatów dziękowała również za 30 lat istnienia polskiego kościoła w Genk. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Patrick Hoogmartens – ordynariusz diecezji hasselckiej.

15 października 1923 roku odprawiono pierwszą Mszę świętą dla polskich górników i ich rodzin. Odprawiał ją wówczas polski ksiądz jezuita, student z Liege – Xhovemont. Zaowocowało to również założeniem tego samego dnia Związku Polaków w Genk. Kościół pomocniczy na ul. Eikenlaan został wybudowany przez dyrekcję kopalni węgla w Winterslag-Genk jeszcze przed I wojną światową. W tej samej kaplicy mieściła się również żeńska szkoła katolicka.

30 lat temu 1993 roku wybudowano polską kaplicę poświęconą wówczas przez abp Szczepana Wesołego. Duszpasterz polonijny podziękował wiernym za stałe uczestnictwo w Eucharystii, podobnie jak to było 100 lat temu. Wyraził wdzięczność obecnemu duszpasterzowi polonijnemu o. Jerzemu Kaszycy OMI, który był inicjatorem budowy polskiej kaplicy w Genk. Podziękowania skierował również w stronę zaproszonych gości z Urzędu Miasta Genk, burmistrza miasta Genk – Wim Dries, pierwszej radnej – Anniek Nagels, odpowiedzialnej za kult religijny – Sara Roncada.  W uroczystości udział wziął również konsul honorowy Polski w Belgii Jean Biesmans.

Na uroczystości obecne były również organizacje i stowarzyszenia polonijne z Genk: Bractwo Żywego Różańca, Związek Polaków, Zarząd Polskiej Sali, Polski Chór św. Cecylii, polski zespół pieśni i tańca „Wisła”, Fundacja Polskie Media. Obecny był również o. Damian Kopyto OMI, odpowiedzialny za duszpasterstwo polonijne w Belgii.

Biskup Hasselt wspominał ciepło swoje osobiste kontakty z Polakami, przyznając, iż wybór kard. Karola Wojtyły na Ojca Świętego w 1978 roku (podczas pierwszego roku seminaryjnej formacji biskupa) rozbudził w nim chęć szerszego poznania historii i kultury jego ojczystego kraju. Wskazał na historyczny rozwój Polski, masowe uczestnictwo Polaków podczas wizyt Jana Pawła II w kraju. Wspominał również „Solidarność”. W 1983 roku podczas studiów w Rzymie wielokrotnie rozmawiał z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Razem spotkali się jeszcze podczas Światowych Dniach Młodzieży w Paryżu w 1997 roku oraz w Rzymie w 2000 roku. To wywarło na biskupie wielkie wrażenie. W 2016 roku biskup Hoogmartens osobiście wziął udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. Wyraził uznanie dla trudu, jaki wziął na swe barki Kościół katolicki w Polsce, podczas swojej, jakże często trudnej historii, który uformował w pewien sposób Polaków. Również Polacy, którzy masowo przyjechali w I połowie XX wieku do Genk, tworzyli Kościół, ale również tworzyli stowarzyszenia i towarzystwa życia religijno-społeczno-kulturalnego w mieście.

Przed II wojną światową wieku Polaków przybywało na teren Belgii i północnej Francji w celach zarobkowych, szczególnie w miejscowych kopalniach. Następna fala emigracji Polonii do Królestwa Belgii związana była z uchodźcami wojennymi oraz opozycją antykomunistyczną. Wraz ze wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej rozpoczęła się fala emigracji zarobkowej. Obecnie liczbę Polaków w Belgii szacuje się na 70-95 tysięcy. Na terenie Belgii funkcjonuje delegatura Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Zakonnicy posługują w kilkunastu polonijnych wspólnotach.

tekst: o. Adam Hetman OMI

Jestem z Polski. Jestem Warta Miliony.

Mówi, że my Polki jesteśmy Warte Miliony, a Polak Potrafi to wciąż nasza wizytówka. „Dajcie nam deskę, za chwilę będzie stół”

Jak walczyć o siebie, nie poddawać się, upadać, by wstawać silniejszym, jak być dumnym Polakiem na emigracji? Wszystko to w wywiadzie z Polką, która lubi brzmieć, wyglądać jak Polka w Holandii.

Monika Brinkman-Mączka, Polka w Holandii, która po wyboistej drodze spełniła marzenia małej dziewczynki. Obecnie właścicielka salonu fryzjerskiego Hair Spa Magma, żona holenderskiego ex polityka.

Mówi, że my Polki jesteśmy Warte Miliony, a Polak Potrafi to wciąż nasza wizytówka. „Dajcie nam deskę, za chwilę będzie stół”

Jak walczyć o siebie, nie poddawać się, upadać, by wstawać silniejszym, jak być dumnym Polakiem na emigracji? Wszystko to w wywiadzie z Polką, która lubi brzmieć, wyglądać jak Polka w Holandii.

Polska Artystka w Amsterdamie. Wernisaż Patrycji Moniki Jordense Michalski.

Mieszka od ponad trzydziestu lat w Holandii, studiowała we Francji. Tworzy swoje prace od lat, jest kuratorem wernisaży, w których równie często wystawia swoje prace. Kim jest i czy nadal czuje się Polką? Niewątpliwie jest jednym z twórczych ambasadorów Polski w Holandii, bo właśnie tacy ludzie jak ona, wyjątkowi kształtują nasz pozytywny wizerunek.

Mieszka od ponad trzydziestu lat w Holandii, gdzie tworzy swoje prace. Studiowała we Francji. Jest kuratorem wernisaży, w których równie często wystawia swoje prace. Kim jest i czy nadal czuje się Polką?

Niewątpliwie jest jedna z twórczych ambasadorów Polski w Holandii, właśnie tacy ludzie jak ona, wyjątkowi kształtują nasz pozytywny wizerunek na świecie.

Powrót na Podlasie. #HoiPolonia

Czy na Polskę trzeba mieć pomysł? Po powrocie z emigracji trzeba wszystko rozpocząć od nowa. Zapraszamy na odcinek Hoi Polonia, zatytuowany „Powrót na Podlasie”, w którym rozmawiam o takim powrocie z Markiem Zacharko, w jego Chaziajstwie u Zachara.