Fotografie oczami matek i ojców, to prawdziwe ujęcia dzieci w pięknej oprawie talentu i rzemiosła, który na pewno posiadają wszyscy nagrodzeni i wyróżnieni rodzice. Zdjęcia ujmują pięknem i profesjonalnym wykonaniem.
Wszystko to w Bibliotece Polskiej w Amsterdamie, prace można obejrzeć jeszcze przez miesiąc, do 20 listopada 2018.
Ewa Żyźniewska
Through a Mother’s & Father’s Eyes Photography- International Festival of Photography Amsterdam 2018.
Fotografie oczami matek i ojców, to prawdziwe ujęcia dzieci w pięknej oprawie talentu i rzemiosła, który na pewno posiadają wszyscy nagrodzeni i wyróżnieni rodzice. Zdjęcia ujmują pięknem i profesjonalnym wykonaniem. To prawdziwa uczta dla oczu.
Wszystko to w Bibliotece Polskiej w Amsterdamie, prace można obejrzeć jeszcze przez miesiąc, do 20 listopada 2018.
Ewa Żyźniewska
We would like to introduce you to a jury composed of Paulina Duczman, Kinga Drążek, Anna Poll, Anna Ajtner, Alain Laboile & Thierry Vermeire.
Around 100 works were sent out of which 20 photographs were awarded
and the first three places were selected.
The competition was open to mothers and fathers photographing their children.
The organizer and promoter of the exhibition is Anna Ajtner with photographic groups „Through a mother’s eyes photography” and „Through a Father’s Eyes Photography”,
in cooperation with the Polish Library in Amsterdam, the Photography Lovers’ Club
and the Ajtner Gallery of Fine Arts. The first place was taken by the photographer Nadia Stone – “This is Us”. Second place for photograph by Williams Nourry – “Jacob”. Third place for Anna Gibala – Lazdowska for beautiful photograph entitled „Cats”
We would like to congratulate all of you and thank you for taking part in the first edition of our photo festival.
Honorable mention:
Jana Tolaszova – “Mother”, Marta Szyszka “Eye”, Magdalena Adamczak “Summertime” & “Little Monsters”,
Kamila J Gruss “Twisters Dancing With The Curtains” & “To Be Like Leucothea”, Ewa Burns “One Jump”,
Egle Laurinavice “In The World Of Dyslexia”,Claudia Cabrero “Best Friends”,Milou Krietemeijer-Dirks “Float, Beata Blaszczyk “Fingernails”, Agnieszka Buczma “Portert corki”, Anna Węcel “Karnawał”, Agnieszka Kozłowska “Zamyślona”, Irma Kanova “Portrait of Vali”, Irati Ayerza “Summer Nap”, Agnieszka Wojaczek “Birthday guests”
The opening of the exhibition prize-giving place on October 20 at the headquarters
of the Polish Library in Amsterdam
/ address: Keizersgracht 174-176 1016 DW Amsterdam /
which you are cordially invited to.
The works will be presented at the Polish Library in Amsterdam for the next month
until November 20, 2018.
Polacy na zasiłkach w Holandii według państwowej telewizji to derfraudanci. Defraudują pieniądze na dużą skalę, są dobrze zorganizowani.
Do takich wniosków doszła holenderska telewizja w wiadomościach NOS po przeprowadzonym śledztwie dziennikarskim, które to było podparte dowodami w postaci nagrania jednej zmanipulowanej polskiej księgowej i biura pośrednictwa, którego właściciel miał wyłudzić 315 zasiłków dla Polaków, którzy to odbierali je mieszkając w Polsce.
Z 315 udowodnionych przypadków na przełomie 2015/2016, zrobiły się tysiące Polaków, którzy defraudują holenderskie pieniądze.
Tak media holenderskie tworzą propagandę, z Polaka pijaka prez Polaka nazistę po Polaka oszusta. Więcej w materiale wideo.
Polacy na zasiłkach w Holandii według państwowej telewizji to derfraudanci. Defraudują pieniądze na dużą skalę, są dobrze zorganizowani.
Do takich wniosków doszła holenderska telewizja w wiadomościach NOS po przeprowadzonym śledztwie dziennikarskim, które to było podparte dowodami w postaci nagrania jednej zmanipulowanej polskiej księgowej i biura pośrednictwa, którego właściciel miał wyłudzić 315 zasiłków dla Polaków, którzy to odbierali je mieszkając w Polsce.
Z 315 udowodnionych przypadków na przełomie 2015/2016, zrobiły się tysiące Polaków, którzy defraudują holenderskie pieniądze.
Tak media holenderskie tworzą propagandę, z Polaka pijaka prez Polaka nazistę po Polaka oszusta. Więcej w materiale wideo.
Ostatnie wydarzenia, które odbijają się echem w mediach holenderskich, w następstwie trafiajają przed sąd, pokazują że pojawia się wiele sytuacji, które aż proszą się by nazwać je dyskryminacją. Selekcja klientów w klubach w Tiel, na podstawie znajomości języka holenderskiego, by pozbyć się niewygodnych klientów z Polski, to jeden z pomysłów na selekcję narodowościową, a przecież z tak wielkim rozmachem rozpisują się media holenderskie o nacjonalistycznym klimacie w Polsce.
Jednym z podstawowych praw człowieka jest prawo do utrzymania i kultywowania języka. Te prawa, zawiera dyrektywa i orzeczenie takich organizacji jak UNESCO, ONZ czy parlament EU.
Holandia postrzegana jest na świecie, jako kraj tolerancyjny, otwarty, multikulturowy. Czy jest to prawda? Pojawia się coraz więcej przykładów na to, że nie jest tak do końca. Ostatnie wydarzenia, które odbijają się echem w mediach holenderskich, w następstwie trafiajają przed sąd, pokazują że pojawia się wiele sytuacji, które aż proszą się by nazwać je dyskryminacją.
Selekcja klientów w klubach w Tiel, na podstawie znajomości języka holenderskiego, by pozbyć się niewygodnych klientów z Polski, to jeden z pomysłów na selekcję narodowościową, a przecież z tak wielkim rozmachem rozpisują się media holenderskie o nacjonalistycznym klimacie w Polsce.
Wywiad z Danielem przeprowadziłam dokładnie trzy lata temu. Jest to pośmiertna rozmowa z tym cudnym człowiekiem. Dowód na to, że artyści żyją w swoich pracach, nawet kiedy ich samych już nie ma.
Wywiad z Danielem przeprowadziłam dokładnie trzy lata temu. Jest to pośmiertna rozmowa z tym cudnym człowiekiem. Dowód na to, że artyści żyją w swoich pracach, nawet kiedy ich samych już nie ma.
Daniel był niezwykle wrażliwą osobą, której nie było mi dane dobrze poznać. Jednak zawsze miałam odczucie jakbym go znała wieki. Może to przez jego prace, które zapadają w pamięci i powracają nieoczekiwanie.
Zapraszam do wysłuchania rozmowy i obejrzenia prac tego niezwykłego fotografa po jego śmierci. Można odnieść niedosyt albo mieć wrażenie, że Daniel jest gdzieś wśród nas…
Holenderska policja poszukuje polskich świadków- wędkarzy, którzy mogą wiedzieć więcej na temat zaginięcia Orlando. Więcej szczegółów w nadesłanych przez policję informacjach:
Co doprowadziło do śmierci Orlando?
17-letniego chłopaka z Rotterdamu, który miał na imię Orlando, widziano po raz ostatni 18 lutego w niedzielę wieczorem przy Bottgerwater. Umówił się w Hadze na portalu randkowym. Po tym spotkaniu nie wrócił jednak do domu. Jego ciało znaleziono 26 lutego w Bottgerwater. Prowadzący dochodzenie w sprawie zaginięcia i śmierci Orlando szukają świadków, którzy widzieli Orlando pomiędzy 18 godz. w niedzielę 18 lutego i 7 godz. rano w poniedziałek 19 lutego. W szczególności szukamy łowiących nad brzegiem w tym dniu wędkarzy. Możliwe jest, że byli to wędkarze polskiego pochodzenia. Wszystkie informacje dotyczyące okoliczności zaginięcia i śmierci Orlanda, wszelkie szczegóły o tym co tej nocy się wydarzyło są dla nas bardzo ważne, gdyż mogą pomóc w rozwiązaniu tej sprawy. Osoby posiadające informacje prosimy o kontakt, numer telefonu 0900-8844. Informacje można przekazywać również anonimowo, dzwoniąc pod numer M0800-7000, jak również przez Roze in Blauw dzwoniąc pod numer 0800-7444477 (24 godz.na dobę)
Z przesłanych skarg do Rzecznika Praw Dziecka wynika, że polskie dzieci są odbierane spod opieki rodziców i umieszczane w obco kulturowych rodzinach, co łamie prawo ustanowione w Konwencji Haskiej o utrzymaniu języka ojczystego i zachowania tożsamości dziecka.
Marek Michalak RPD, zwrócił szczególną uwagę na proceder nadmiernej ingerencji holenderskich służb w życie polskich rodzin. Z przesłanych skarg do Rzecznika Praw Dziecka wynika, że polskie dzieci są odbierane spod opieki rodziców i umieszczane w obco kulturowych rodzinach, co łamie prawo ustanowione w Konwencji Haskiej o utrzymaniu języka ojczystego i zachowania tożsamości dziecka.
Jak donosi Rzeczpospolita, opisywane przez rodziców praktyki holenderskich organów budzą zaniepokojenie co do adekwatności podejmowanych środków i ich zgodności z Konwencją o Prawach Dziecka.
Prezydent Turcji- Recep Tayyip Erdoğan, po sobotnich zamieszkach w Rotterdamie, nazwał naród holenderski narodem nazistowskich niedobitków.
W dzisiejszych oświadczeniach posuwa się dalej. Oskarża Holandię o wymordowanie 800 muzuumańskich Bośniaków w Srebrenicy 1995. Jak donoszą holenderskie media, za to że do Holandii nie zostali wpuszczeni tureccy ministrowie, oskarżył również Holandię o stosowanie nazistowskich praktyk.
Na koniec również dodał radę wyborczą by muzuumanie, Turcy nie głosowali w zbliżających się wyborach na partię premiera Rutte (VVD), oraz Wildersa PVV.
Sytuacja jest napięta. Turcja wymachuje asem w kieszeni, jakim jest otwarcie granicy dla uchodźców. Zrywa tym samym porozumienie z EU o zatrzymaniu fali uchodźców, za które miała przyjąć kwotę 3 miliardów euro.